Ruszyły Kontrole ITD

Artur'79

Koleżanki i koledzy, w wyniku naszych spotkań z ITD, Policją oraz Biurem Działalności Gospodarczej i Zezwoleń, ruszyły dzisiaj tak długo wyczekiwane przez nas wszystkich kontrole ITD.

Patrole te, zgodnie z zaleceniem Głównego Inspektora Transportu Drogowego, mają charakter mieszany - z reguły jest to załoga złożona z jednego inspektora i jednego policjanta.

Pierwsi przewoźnicy już zostali skontrolowani i spisani, niektórzy wręcz sami przyjeżdżali na miejsce kontroli na Emilii Plater, i przekonani o swojej bezkarności w ostatniej chwili orientowali się, że zaparkowali obok busa Inspekcji Transportu Drogowego.

Z wewnętrznego pisma ITD którego kopię jako Związek otrzymaliśmy do wiadomości, oraz z rozmów z inspektorami na ulicy wynika, że Główny Inspektor spełnił dane Związkowi obietnice i nakazał przeprowadzanie takich kontroli codziennie aż do odwołania.

Oczywiście wszyscy liczymy że teraz wystarczy już tylko patrzeć, bić brawo i czekać aż przewoźnicy sami się wykruszą. Musimy jednak pamiętać, że to tak naprawdę dopiero początek sukcesu i że Związek będzie musiał jeszcze nie raz dokonywać nacisków, aby kontrole były konsekwentne i żeby trwały aż do skutku.

Mamy również nadzieję, że kontrole które właśnie się zaczęły, przywrócą naszemu środowisku wiarę w to, że występując solidarnie i pod jednym szyldem można naprawdę wiele zdziałać dla poprawy sytuacji nas wszystkich, i uzmysłowią że warto popierać działania Związku, bo zapewniam Was, że przy szerszym poparciu kontrole miałyby miejsce i wcześniej, i w większej liczbie.

Dlatego mając już świadomość tego że jednak da się coś zrobić, musimy teraz konsekwentnie pilnować sprawy, i Wasze poparcie na pewno mocno się nam w tym przyda.

Timbre

Brawo

trzymajcie tak dalej

Blazek

Jakie są efekty tych dzisiejszych kontroli? Czy już coś wiadomo? Boję się, że może to być walka z wiatrakami. W naszym mieście od lat walczy się z handlem ulicznym i efektów 100% nie ma. ITD kontroluje autobusy MZA, które owszem są zawracane do zajezdni w dniu kontroli bo są niesprawne, ale na następny dzień znów śmigają po mieści z pasażerami. Obawiam się, aby to nie było na pokaz tak dla zamydlenia oczu, a jak przyschnie to się łeb sprawie ukręci (czytaj będzie jak jest), ale dla Waszych działań brawo. Trzymam kciuki. Mnie też wkurza że w tym kraju są równi i równiejsi. Irytuje mnie, że ja prowadząc działalność transportową nie mogę odliczyć od paliwa vatu, bo wykonuję ją samochodem osobowym i nie widzę sensu jazdy ciężarówką. Mam zlecenia mam klientów mam 22% vatu od moich usług, które muszę w 100% oddać, a dlaczego bo nie stać mnie na postawienie pod domem ciężarówki i kupowanie na nią paliwa jak to robią inni, albo wyleasingowanie pickupa jak to robią prezesi różnych firm. Panowie nie dopuszczajcie walczcie o swoje. Rozliczajcie ITD z tego co robi bo tylko tak coś ugracie i róbcie to RAZEM. W kupie siła jak mawiają.

Artur'79

Niestety postępowanie nie jest tak proste jak przy zwykłym mandacie i ewentualne kary do zapłacenia będę przypuszczam najwcześniej za kilka miesięcy.

Nie zmienia to faktu że jest to jednak jakiś przełom, oczywiście jeśli faktycznie będą wyjeżdżać codziennie... szacujemy że potrzeba skutecznie skontrolować 10-20 % przewoźników tak by reszta się przestraszyła, przy ich całościowej liczbie szacowanej na 3000, i tempie kontroli 5-10 dziennie, daje to konieczność takich wyjazdów przez kilka ładnych tygodni.

Blazek

5 czy 10 sztuk dziennie to nic na 3000 aut na mieście, ale jak by tak porządnie ich przetrzepali i sprawdzili stan techniczny i zabrali parę dowodów technicznych i sprawdzili papiery to może. Jak będą uprzykrzać im życie to może to coś da.