Brudne gierki między korporacjami

[Pestka]

KLEMENTYNA
trudno jest mi zrozumieć Twoje intencje ale przekonywanie ,że użycie cudzej domeny i przekierowanie na stronę innej korporacji jest tylko zagraniem rynkowym woła o pomstę do nieba.Oczywiste jest ,że kierownictwo Prestige dało ciała nie rezerwując domeny w różnych konfiguracjach ( tylko ci co nic nie robią,nie popełniają błędów) ale już użycie domeny do przekierowania i czerpania nielegalnie korzyści jest niewątpliwie przestępstwem i kwalifikuje się do prokuratora

[Marek]

[warszawiak]

najśmieszniejsze jest to , że przez codzienne sprawdzanie przekierowania , akurat ta strona będzie otwierana najczęściej i może być najwyżej w wyszukiwarce - i będzie coraz droższa...

[lolo hiszpan]

[seti]

Wrócę do początku wątku..

Czyli do podebrania domeny "bez kreski" (prestigetaxi.pl) przez rzekomego "złodzieja"....

Dla naiwnych może i bajka bardzo fajna

Dla myślących normalnie: warto zarejestrować kilka domen, można potem zrobić niezły balagan i nasrać na konkurencję, żeby zrobić tzw. "sztuczny tłum" i oczerniać innych. Ładnie to wygląda. Tak naprawdę mało kto się dał na to nabrać... takie sztuczki stosuje się już od lat, żadna nowość. Najlepiej odpowiedzieć sobie na pytanie: kto rejestruje główną domenę z kreską? Albo jełop albo kombinator... Niech każdy sobie odpowie na pytanie czy prezes prestige wygląda na jełopa?

[Al Capone]

Widzę że i tutaj głos zabrać muszę.
Sprawa jak widać nie nowa, wszyscy już jakby przeszli do porządku dziennego. Jest jednak ktoś kogo korci być może kolejny raz rozdmuchać niepotrzebny zamęt. Typowo terrostyczne podejście .
Wyjaśnia nam się zatem i ta kwestia.
Czyżby sam kolega SETI ową domenę posiadł w celach skłucania ?
Hmm..., że też wcześniej na to nie wpadłem.
Jest to jakiś pomysł na zabicie czasu.
Podziwiam zatem za to że, w imieniu Prestige podpisując się jako administrator oskarżał kolega konkurencję.
I po co komu ten zament ?
Oj widzę że to kolega się własnoręcznie zakopuje i to jak widać w kilku miejscach naraz. Należałoby zatem nie czyjeś a swoje dni policzyć.
Proponuję metr krawiecki. Tak, tak, też uważam że za długi.

Ach i najważniesze. Nie zamierzam negocjować jakby kolega sobie tego życzył, a ponowne takie zachowanie skierowane zostanie tam gdzie zajmują się takimi sprawami włącznie z podpisem Kolegi SETI we wcześniejszym poście.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

[seti]

[Pavulon]

[Tofik]

Seti... piszesz że jesteś w branży od 10-ciu lat i nie podpisałeś "jasnej" umowy na Swoją pracę ?? Gdyby tak było to nie musiał byś się prosić o swoje pieniądze i nie żaliłbyś się tu na forum... Ewidentnie Twoja praca nie jest do końca zgodna z ustaleniami na piśmie... gdyż inaczej załatwiłbyś to po prostu w sądzie... Bądź sam w porządku, a wtedy bezproblemowo rozstrzygniesz wszystkie swoje sprawy w sądzie i będziesz mógł sie wtedy pochwalić tym na forum...

[okular]

[lolo hiszpan]